ul. Szparagowa 10 91-211 Łódź Pokaż na mapie
Ostatnia aktualizacja: 15-03-2017
42 254 64 60, 42 254 64 61
www.salve.pl
poloznictwo@salve.pl
Ordynatorzy: położnictwa – Wojciech Wiliński (od 2009), neonatologii – Anna Ptaszyńska (od 2010), położne oddziałowe: położnictwa – Izabela Łęgocka (od 2009), neonatologii – Beata Górska-Golec (od 2010).
Stopień referencyjności oddziału położniczego – I.
Stopień referencyjności oddziału neonatologicznego – II.
Szkoła Rodzenia
Szpital prowadzi płatną szkołę rodzenia SALVE. Zajęcia odbywają się w szpitalu (osoba do kontaktu: Maria Szostak, tel.: 601 230 804) lub w przychodni SALVE przy ul Rzgowskiej 50a (osoba do kontaktu: Joanna Kobyłecka, tel.: 696 018 263), www.salve.pl.
Izba Przyjęć
Można obejrzeć oddział porodowy przed porodem. Przy przyjęciu do szpitala rodząca powinna mieć przy sobie: kartę ciąży, dokument tożsamości, skierowanie do szpitala, wypisy z poprzednich pobytów w szpitalu oraz plan porodu. Niezbędne są również następujące wyniki badań: grupa krwi i Rh z przeciwciałami odpornościowymi (oryginał), antygen HBs – HBS Ag (badanie w kierunku WZW B) wykonane w ciąży, przeciwciała anty-HCV (badanie w kierunku WZW C), posiew GBS, badanie na nosicielstwo wirusa HIV, oraz zaświadczenia od innych lekarzy specjalistów jeśli były przeprowadzane konsultacje (np. od kardiologa, okulisty). W przypadku planowego cięcia cesarskiego wymagana jest również morfologia oraz badanie APTT (jeden ze wskaźników oceniających krzepliwość krwi) zrobione 7 dni przed terminem. Plan porodu dołączany jest do dokumentacji medycznej. Na Izbie Przyjęć, oprócz zebrania wywiadu kobieta jest poddawana badaniom ogólnym (pomiar ciśnienia, temperatury, ważenie), badaniu wewnętrznemu, USG, wykonywany jest też zapis KTG oraz zakładany wenflon (te dwie ostatnie czynności czasem dopiero później). Lewatywa, golenie krocza nie są wykonywane. Wszystkie rodzące zaznajamiane są z prawami pacjenta.
Warunki i wyposażenie
Na oddziale porodowym znajdują się 2 sale jednoosobowe, dostępne dla wszystkich kobiet bez opłat. Do dyspozycji rodzących są: worki sako, piłki oraz stołki porodowe.
Poród
Plan porodu omawiany jest zawsze z położną w sali porodowej. Zapis KTG w porodzie niskiego ryzyka prowadzony jest co godzinę (do dwóch), przez ok. 20 minut. Badania wewnętrzne wykonywane są nie rzadziej niż co 2 godziny, przez lekarza lub położną. Rodząca w trakcie porodu może jeść i pić (wodę).
Dostępne sposoby łagodzenia bólu:
- niefarmakologiczne: praca z oddechem, ciepłe lub zimne okłady;
- farmakologiczne: gaz wziewny, znieczulenie zewnątrzoponowe.
Znieczulenie dolędźwiowe dostępne jest na życzenie pacjentki. Wszystkie metody łagodzenia bólu są omawiane z rodzącą. Pacjentka może się poruszać ze znieczuleniem.
Parcie:
Najczęściej stosowane pozycje w czasie II okresu porodu to parcie w kucki na łóżku porodowym lub parcie w klęku z pomocą osoby towarzyszącej.
Poród z osobą towarzyszącą
Osoba towarzysząca może przebywać z kobietą przez cały czas trwania porodu. Zarówno rodzącej jak i jej partnerowi może towarzyszyć doula. Osoba bliska zostać przez 2 godziny po porodzie, jak również przebywać później na oddziale położniczym (w godzinach odwiedzin). W trakcie planowego cesarskiego cięcia osoba towarzysząca nie może być obecna.
Kontakt z dzieckiem
Po porodzie zdrowy noworodek kładziony jest matce na piersi i pozostaje z nią w nieprzerwanym kontakcie przez co najmniej 2 godziny. Wówczas też inicjowane jest pierwsze karmienie piersią. W trakcie szycia krocza dziecko prawie nigdy nie jest zabierane od matki. Osoba bliska może przeciąć pępowinę, jeśli wyrazi takie życzenie. Ocena w skali Apgar po porodzie fizjologicznym jest dokonywana na brzuchu matki przez położną.
Ważenie i mierzenie zdrowego dziecka odbywa się w kąciku noworodka znajdującym się w pobliżu matki, wtedy, kiedy chcą tego rodzice (po porodzie siłami natury). Osoba bliska może być przy tym obecna. Po porodzie zabiegowym oraz po cięciu cesarskim ma to miejsce między 5 a 10 minut po porodzie. Po zbadaniu przez lekarza, zdrowy noworodek urodzony drogą cesarskiego cięcia wraca na 15-20 minut na pierś mamy. Pierwsze karmienie piersią odbywa się w ciągu 2 godzin od urodzenia.
Pierwsza kąpiel noworodka wykonywana jest na życzenie opiekuna dziecka.
Po porodzie
Na oddziale położniczym jest 1 sala jednoosobowa oraz 1 sala dwuosobowa. Obie z łazienkami. Zdrowe matki przebywają z dziećmi przez całą dobę, ale mają możliwość oddania dziecka na parę godzin pod opiekę personelu (kobiety po cięciu cesarskim). Jeśli noworodek z powodów zdrowotnych znajduje się osobno od matki to może ona być z nim bez ograniczeń, gdy tylko chce. Pobyt w szpitalu trwa średnio 2 dni po porodzie fizjologicznym, 2 do 3 dni po porodzie zabiegowym oraz po cięciu cesarskim.
Wszystkie zabiegi pielęgnacyjne są wykonywane w obecności matki która jest uczona, jak pielęgnować dziecko. Informacja o stanie zdrowia noworodka jest udzielana na każdą prośbę rodzica. Opiekun jest zawsze obecny w trakcie badania lekarskiego i szczepień dziecka. Kobieta otrzymuje porady laktacyjne na życzenie. Są one udzielane przez położne lub przez doradców laktacyjnych. Noworodki są dokarmiane mlekiem modyfikowanym wyłącznie wtedy, gdy nie ma dostępu do pokarmu matki (dziecko oddzielone). Kobieta ma możliwość konsultacji z psychologiem.
Odwiedziny odbywają się w dowolnych godzinach w ciągu dnia, w sali, w której leży matka.
Opłaty
Szpital pobiera opłatę 15 zł od osoby towarzyszącej za strój do porodu fizjologicznego.
Liczba porodów | 672 | Cesarskie cięcia | 71.00% | |||
Nacięcia krocza | - | Znieczulenie dolarganem | 0.00% | |||
Znieczulenie zwenątrzoponowe | Tak | Znieczulenie gazem wziewnym | Tak |
Komentarze
Witam serdecznie, urodziłam w Salve przez cc, jeżeli chodzi o lekarzy i ogólne warunki lokalowe to nie mam się do czego przyczepić. Gorzej z położnymi, uważam, że jak na prywatny szpital to chyba wymagana jest wymiana kadry położnych. Bez empatii, nerwowe, brak jakiejkolwiek informacji na temat opieki nad dzieckiem-tylko jak matka sama zapytała. Myślę, że przełożeni powinni się zastanowić bo mogą stracić klientki. Ja osobiście przy drugim porodzie zastanawiam się czy ponownie wybiorę ten szpital. Duży minus dla pań położnych-jeżeli są niezadowolone to niech się zwolnią albo poproszą o podwyżkę!
Niedawno również rodziłam w tym szpitalu. Na wizycie kwalifikacyjnej Pani doktor nie kryła zdziwienia, że wybrałam poród cc, a tymczasem bez wahania mozna stwierdzić, że Salve to fabryka cc, po co więc to zdziwienie. Sam zabieg jak i warunki lokalowe bez zastrzeżeń (oprócz łazienki, w której nieprzyjemnie "pachniało" stęchlizną). Panie Salowe - przecudowne kobiety, położne pozostawiają wiele do życzenia. Zakładanie cewnika zapamiętam już na zawsze jako koszmarnie bolesne, jakby nie można było zrobić tego na sali operacyjnej po załozeniu znieczulenia. Po zabiegu nie czułam się najlepiej, ból uniemożliwiał mi spacerowanie i szybką pionizację - jaka jest zalecana już pierwszego wieczoru po zabiegu. Położne widziały, że wstawanie przychodzi mi z trudem, mimo tego zadowolone przywoziły dziecko do pokoju i zostawiały na środku (to miała być chyba motywacja dla mnie, co raczej uwazam za bezmyślne postępowanie położnych). Nie wspomnę już o zakrzepicy, która pojawiła sie po wyjsciu ze szpitala. Podano mi jedynie 2 zastrzyki fraxiparine, nie zalecono dalszego stosowania. W 3-ciej dobie wszyscy tylko patrzyli czy pokój juz został opuszczony, to raczej nie są dobre maniery prywatnej kliniki. Wyżywienie bez zastrzeżeń.
Niedawno na świat przyszedł mój cudowny synek. Razem z mężem zdecydowaliśmy się na poród w Salve i mogę przyznać że była to bardzo dobra decyzja. Na temat warunków lokalowym nie będę się rozpisywać, bo każdy wie, że są super. Urodziłam tak jak chciałam SN, dzięki profesjonalnemu podejściu personelu i ich fachowości, super warunkom, oraz bardzo intymnej atmosferze, mój poród był najwspanialszą chwilą w moim życiu, Położna cały czas po mistrzowsku się nami zajmowała. Nie narzucała swojego zdania. Zależało mi na porodzie z ochroną krocza, co uwzględniłam w planie porodu, i tak się stało. Nie zostałam nacięta, szczęśliwie też obyło się bez pęknięcia. Opieka zarówno przed, w trakcie jak i po porodzie pierwsza klasa ;) Jedynie kontakt skora do skóry pozostawił sporo do życzenia, bo maluch był położony na mnie tylko na chwilę. Dopiero po badaniu i ubraniu, syn wrócił do mnie. Jednak z czystym sumieniem polecam SALVE :) Dziękuje całemu personelowi który się mną zajmował w czasie porodu jak i po nim, również paniom salowym za ciepłe słowa i możliwość rozmowy. Myślę, że jeszcze się spotkamy.
Rodziłam w Salve w tym roku. Poród w miłej atmosferze, szybko i prawie bezboleśnie. Warunki zupełnie nieszpitalne: sale jednoosobowe, łazienka blisko i na wyłączność. Niestety personel jest zwolennikiem nacinania krocza i nawet jeśli zapewniają, że nie będą ciąć, jeśli nie będzie takiej konieczności, to nie ukrywają, że nacięcie wg nich to same korzyści. Zostałam nacięta "na wszelki wypadek" i niestety ponoszę tego konsekwencje. Ponadto tz "opieka laktacyjna" to fikcja. Nikt nie przyszedł do mnie, żeby pokazać mi jak się przystawia dziecko. Prosiłam położne, żeby przyszły i zobaczyły jak to robię, ale się niestety nie doprosiłam. W efekcie miałam pogryzione brodawki, blokadę psychiczną i zero pokarmu. Bardzo się rozczarowałam, bo myślałam, że mają bardziej nowoczesne podejście i uniknę rutynowych procedur.
W Salve rodzilam na poczatku marca przez cc. Wspominając pierwszy poród w szpitalu państwowym w Pruszkowie stwierdzam, że nie ma porównania. Wspaniała opieka poporodowa, komfort psychiczny, pomoc położnej o każdej porze dnia i nocy. Wszystkim zastanawiając się nad wyborem szpitala serdecznie polecam
Przed porodem zgłosiłam sie na konsultację, gdzie otrzymałam wyczerpujące informacje. Zdecydowałam się na SN, choć na koniec i tak musiało być CC (nic nie dopłacałam). Gdyby udało się SN, to mogłabym rodzić w dowolnej pozycji, mogłam też dostać znieczulenie. Po operacji natomiast przyniesiono mi dziecko w ciagu pół godziny (czyli bardzo szybko). Respektowano wszystkie nasze decyzje co do "standardowych" zabiegów typu podawanie witamin, czy szczepienia dziecka, oraz nie podawano na siłę mleka modyfikowanego. Przy każdym pokoju była łazieneczka. I pyszne obiadki ;) Położne bardzo chetne do pomocy. Gdybym miała jeszcze raz rodzić, to pewnie w Salve.
Rodziłam tam 2 razy-1 raz SN w 2010. To było pierwsze dziecko, drugi pobyt w szpitalu w zyciu. 1 raz byłam w CZMP na oddziale dla ciężarnych wiec wiem jak to może wygladac gdzies indziej. Pokoje, jedzenie,obsługa, komfort i prywatnosc super. Nic nie mozna zarzucic. Drugi poród CC-również super. Tu akurat były komplikacje póxniej-mały urodził się z wrodzoną infekcją. Musiał zostać na oddziale neonatologii. Super że była obok, musiałam dopłacić za dodatkowe noce, ale mogłam byc blisko. Tam opieka pediatryczna i pielęgniarek super. Jedyny mały minus dla tej neonatologii za to że nie uprzedzili mnie o konsekwencjach podania dziecku antybiotyku-gentamycyny. W rzadkich przypadkach powoduje utratę słuchu. Podpisując zgode na leczenie dziecka nie wiedziałam o tym skutku ubocznym, bo nikt mnie nie poinformował,a ja oczywiście też o tym nie pomyslalam żeby pytać o takie rzeczy. Dopiero przy wypisie dostaliśmy zalecenie udania sie do audiologa i wtedy mnie zmroziło... Na szczęście moj synek został wyleczony, słuch ma dobry, do tej pory nie choruje, nawet jak starszy przynosi z przedszkola choroby. Ogólnie bardzo polecam, również kilka moich koleżanek które tam rodziły są zadowolone.
Generalnie warunki super, poród w porządku (anestezjolog był na każde zawołanie), ale mam zastrzeżenia do opieki poporodowej związanej z laktacją. Po pierwsze dziecko przystawiono mi do piersi dopiero po 7godzinach, po drugie niestety nie dostałam należnego szkolenia z karmienia piersią, chociaż konsultant laktacyjny jest w Salve (wzywałam panią później prywatnie do domu - 150zl). Dodatkowo istnieje podejrzenie, że dziecko zostało źle odessane, bo w 7 tygodniu rozpoznano u niej śródmiąszowe zapalenie płuc, które najczęściej bierze się właśnie ze złego odessania dróg oddechowych. Oczywiście 100% pewności nie mam, że to była przyczyna. No i niestety zostałam skaleczona w pachwinie podczas CC. Niby drobiazg, ale ok centymetrowa blizna została (poza blizną z cesarki). Pomimo powyższych, myślę, że drugi raz też bym się zdecydowała na ten szpital.
Poszanowanie godnosci i zdania rodzacej, wspaniala opieka, pomoc i nauka w opiece nad malenstwem.
Nie żałuje żadnej złotówki wydanej na poród SN w tym szpitalu. Naprawdę komfortowe warunki, cisza spokój, intymnie, położna cały czas opiekowała sie podczas porodu. Fachowa opieka poporodowa, bardzo pomocne położne które chętnie i z uśmiechem na twarzy pomagają doradzają itp. Jak rodzić to tylko w salve